Najnowsze wpisy, strona 1


maj 26 2003 moj sen i czy mam racje?
Komentarze: 9

 czy wszystkie sny spelniaja sie na odwrot? ostatnio snilo mi sie, ze mam cudownego chlopaka(czemu nie zpamietalam twarzy????????) i ze on mnie kocha i ja jego, a czas wystawia nasza milosc na probe, a ona to przezwycieza. cudowny sen, prawda? a przeciez nie jestem brzydka wiem to i duzo osob mi to mowi.... wiec w sumie powinnam nie miec klopotow ze znalezieniem "tego jedynego".... ech wszystko jest nie tak!!!!!!!!!!!!!!!

mala1989 : :
maj 26 2003 Bez tytułu
Komentarze: 4

Wszyscy chlopcy maja taki sam tok myslenia. To takie monotonne no i jeszce do tego sa tacy tepi.....

 

mala1989 : :
maj 25 2003 cie dalszy mojego story
Komentarze: 0

 Rozmowa zaczęła schodzić na tematy kosmetyków. Suzana szybko wyczuła jaka ta kobieta jest i czego jej brakuje. Skąd miała wiedzieć, że Kasia też naprowadza rozmowe pod nią? Obydwie były genialne w tej branży. Nawet nie zwracały uwagi na facetów! Zaczęły rozmawiać o podkładach i Kasia powiedziała, że do jej jasnej karnacji jest mało dobrych kolorów. Nie będę opowiadać całej rozmowy bo za dużo by to potrwało..... ale obydwie doszły do porozumienia. Miłe pożegnanie i rozeeszli sie każdy w swoja strone. Marek nagle wyrwał sie z zadumy i oświadzył

 

c.d.n

mala1989 : :
maj 25 2003 nudno
Komentarze: 0
nudzi mi sie!  ale sama sie sobie nie dziwie
mala1989 : :
maj 25 2003 a może mam zacięcie do pisanie? oceńcie...
Komentarze: 3

 Stukały obcasy. Wysokie czerwone szpilki założone na dułgie ładne  nogi. Czerwona sukienka sięgająca połowy ud pdkreślała zgrabną sylwetke owej dziewczyny. Dość niska dziewczyna szła szybko, a w głowie kołtatały jej sie myśli "spóźnie się i po mnie!" Doszła do wysokiego budynku i szybko weszła do niego. Wszyscy już na nią czekali. Zdjęła płaszcz i podała go szatniarce.

-Ile mamy spóżnienia?- spytała.

-15 minut i 43 sekundy.- Marek zawsze był bardzo dokładny.- co ty robiłaś tak dułgo?

-Złamał mi się obcas i musiałam kupić nowe buty! Jezu to się dzieje naprawde?

-Jak najbardziej, a ty masz najważniejszą kolacje w swojej karierze i jej nie spieprz!

-Postaram się!

 Weszli do ogromnej sali. Suzana nerwowym gestem odgarnęła dułgie, czerne, kręcone włosy z szyi. Jej duże, niebieskie oczy szukają stolika z siedzącym przy nim klientem z żoną. Plan był banalny: ona wyczuwa kobiete i tylko z nią rozmawia, a on prowadzi konwersacje z mężczyzną. Przy stole siedział tęgi jegomość i jego żona- szczupła, delikatna blondynka, o jasnej cerze i niebiekich, wyblakłych oczach. Suzana podeszła do niej, wystawiła dloń i ze szczerym uśmiechem powiedziała dzieńdobry. Rozmowa tych dwóch plotkarek rozpoczęła sie od rozmowy na tematy polityczne ale szybko ztwierdziły, że to nie jest temat dla nich, więc zaczęły plotkować na tematy ubrań, projektantów i nowoczesnej mode. Obydwie miału ok. 25lat. Podonieństwo w wyglądzie było tylko w kolorze oczu chociaż Suzana miała intensywnie niebieskie, a Kasia wyblakłe niebieskie.

 

c.d.n

mala1989 : :